Filcowe podkładki w roli ozdobnego drobiazgu.

Dom to miejsce, w którym spędzamy mnóstwo czasu, więc zależy nam na tym, aby było tam jak najprzyjemniej i jak najprzytulniej. Nie ma chyba bardziej przytulnego materiału niż filc i to właśnie filc doskonale się sprawdza we wnętrzach. Oprócz filcowych poduszek, które stają się coraz bardziej popularne, modne są również filcowe podkładki. To wbrew pozorom wcale nie taki nowy wynalazek, bo filcowe podkładki mają dobrze ponad sto lat. O ile jednak kiedyś raczej starano się ukrywać, bo nie wyglądały zbyt atrakcyjnie, dziś filcowe podkładki są już bardziej ozdobą, a swoją ochronna funkcję spełniają trochę przy okazji. Filcowe podkładki wbrew pozorom są również dość praktyczne, bo na przykład można je prać w pralce. Dla mnie to dobra wiadomość, bo ręcznie pranie jest czasami trochę uciążliwe:) Jeśli szukacie drobiazgu, który nada waszym wnętrzom charakteru, to filcowe podkładki świetnie spełnią się w tej roli.

Filcowe podkładki i zachód:)

Wiele osób dość sceptycznie podchodzi do filcowych podkładek, ze względu na to, że boją się jak będą się one sprawować w użytkowaniu. Okazuje się, że filcowe podkładki są nie tylko bardzo ładne, ale również całkiem praktyczne. Trzeba jedynie podejść do nich z odrobiną delikatności:) Szkoda byłby rezygnować z tak pięknej i nowoczesnej ozdoby domu, jaką można znaleźć na przykład w galerii Home Variety. To projektanci filcowych podkładek, którzy do tematu mają bardzo nowoczesne podejście. Ich małe, ale także nieco większe cudeńka zachwycają przede wszystkim bardzo nowoczesną formą. Jeśli dodać do tego niesamowite kolory, otrzymujemy ozdobę idealną:) Czyszczenie filcowych podkładek właściwie nie różni się niczym od czyszczenia na przykład filcowych torebek. Wystarczy woda i odrobina mydła i będą nam służyły przez bardzo długi czas. Jeśli nie jesteśmy przekonani do takiego sposobu czyszczenia, wiele innych można znaleźć w internecie. Filcowe podkładki na pewno są warte odrobiny zachodu, bo wprowadzają do naszych wnętrz całą masę uroku:)